Bonus RPK reaguje na śmierć Pona. „Nie wierzę…” – napisał poruszony raper
Śmierć Pona, jednej z legend warszawskiego hip-hopu, wstrząsnęła środowiskiem muzycznym. W sieci pojawiają się kolejne wpisy artystów, którzy żegnają swojego przyjaciela i współtwórcę kultowej sceny rapowej. Wśród nich głos zabrał także Bonus RPK, który w krótkim, emocjonalnym wpisie wyraził swój żal po stracie muzyka.

Fot. Warszawa w Pigułce
„Nie wierzę…” – napisał Bonus RPK
Na swoim profilu w mediach społecznościowych Bonus RPK opublikował czarno-białe zdjęcia Pona z wymownym podpisem:
„Nie wierzę…” – dodał emotikonę płaczącej twarzy.
Pod postem natychmiast pojawiły się setki komentarzy od fanów i znajomych obu artystów. Wiele osób podkreślało, jak duży wpływ miał Pono na rozwój polskiego rapu i jak bardzo jego twórczość ukształtowała całe pokolenie słuchaczy.
Wzruszające pożegnania w sieci
Kondolencje płyną z całej Polski – zarówno od fanów, jak i innych muzyków związanych z kulturą hip-hopową. Wielu z nich wspomina wspólne koncerty, nagrania i spotkania z artystą, który – jak piszą – „zawsze był prawdziwy i wierny swoim zasadom”.
Współpracownicy Pona przypominają, że był nie tylko raperem i producentem, ale też mentorem i przyjacielem.
Co to oznacza dla czytelników
Śmierć Pona to ogromna strata dla polskiej sceny hip-hopowej. Artyści, którzy współtworzyli z nim warszawski rap lat 90., nie kryją emocji i żalu.
Jego muzyka pozostanie świadectwem tamtych czasów – pełnych szczerości, buntu i pasji.
Dla fanów to moment refleksji i wspomnień — bo takich artystów jak Pono po prostu się nie zastępuje.

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.