Czy ktoś zgubił… papugę? „Kiedy powiedziałam do niej 'chodź’, usiadła mi na ramieniu”
Kolorowa papuga odwiedziła niespodziewanie w niedzielę wieczorem jedno ze stołecznych mieszkań. Papuga prawdopodobnie uciekła właścicielowi. Jest zaobrączkowana i przyzwyczajona do obecności ludzi.
Wieczorem 22 kwietnia do siedziby Oddziału Ochrony Środowiska Straży Miejskiej m. st. Warszawy przy ul. Sołtyka przyszedł mężczyzna z niedużym pakunkiem, który zostawił ochronie obiektu informując, że wewnątrz znajduje się kolorowy ptak. O zdarzeniu zostali poinformowani strażnicy miejscy z Patrolu Eko.
„W pakunku znajdowała się papuga, prawdopodobnie amazonka. Ptak ma założoną niebieską obrączkę z numerem, a więc należał do jakiegoś hodowcy. Kiedy powiedziałam do niej 'chodź’, usiadła mi na ramieniu. Daliśmy jej kawałeczki jabłka i trochę ziaren. Zjadła je, a więc już trochę zgłodniała. Zapewne zgubiła się w niedzielę” – powiedziała st. insp. Anna Boruta z Ekopatrolu Straży Miejskiej m.st. Warszawy.
Zdaniem strażników miejskich papuga miała niewielkie szanse na przeżycie na wolności. „Prawdopodobnie zostałaby zaatakowana przez inne ptaki lub przez koty, a przede wszystkim nie znalazłaby pożywienia” – wyjaśniła funkcjonariuszka. Amazonka została przewieziona do Ptasiego Azylu przy stołecznym ogrodzie zoologicznym.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.