Majowa pogoda szaleje w Polsce! To jest anomalia pogodowa!

Tegoroczny maj zaskakuje Polaków ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi. Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW), ostatni weekend przyniósł liczne burze z intensywnymi opadami deszczu, a temperatura osiągnęła rekordowe wartości. Sytuacja jest na tyle nietypowa, że trudno mówić o normalności.

Ostrzeżenia meteorologiczne 1 i 2 stopnia przed burzami obowiązywały przez cały weekend. Stacje telemetryczne odnotowały imponujące ilości opadów – w Kraszewicach w woj. wielkopolskim spadło aż 32,3 mm deszczu, a w Kargowej w woj. lubuskim prawie 31 mm. To wartości, których o tej porze roku raczej się nie spotyka.

Równie zaskakujące były temperatury. Sobota i niedziela przyniosły upały, jakich w maju się nie spodziewamy. Najcieplej było w Kozienicach, gdzie termometry wskazały 28,4°C w sobotę i 29,1°C w niedzielę. Nawet nad morzem, gdzie zwykle jest chłodniej, noc z niedzieli na poniedziałek była wyjątkowo ciepła – w Świnoujściu zanotowano 17,6°C.

Według danych IMGW, anomalia temperatury powietrza za ubiegłą dobę wyniosła aż +5°C. Od początku maja średnia temperatura jest wyższa od normy o 2,6°C, co jest wartością znaczącą. Takie odchylenia od wieloletnich średnich są niepokojące i mogą wskazywać na postępujące zmiany klimatu.

Prognozy na najbliższe dni nie napawają optymizmem. IMGW wydał kolejne ostrzeżenia przed burzami, głównie dla zachodniej części kraju. Spodziewane są opady deszczu o natężeniu umiarkowanym i ulewnym, a ich sumaryczna wysokość może sięgnąć nawet 55 mm. To stwarza ryzyko lokalnych podtopień, szczególnie w miastach i na obszarach, gdzie opady mogą się kumulować.

Burzom mogą towarzyszyć także inne groźne zjawiska, takie jak grad o średnicy do 3 cm oraz porywy wiatru do 80 km/h. W związku z tym wydano również ostrzeżenia hydrologiczne. Na mniejszych rzekach i w zlewniach zurbanizowanych spodziewane są gwałtowne wzrosty poziomu wody, a lokalnie może dojść do przekroczenia stanów ostrzegawczych.

Taka pogoda to nie tylko utrudnienia w codziennym funkcjonowaniu, ale także realne zagrożenie dla zdrowia i życia. Gwałtowne burze, ulewy i silny wiatr mogą powodować szkody materialne, a nawet stanowić niebezpieczeństwo dla ludzi przebywających na zewnątrz.

Majowa anomalia pogodowa to sygnał alarmowy, którego nie można lekceważyć. Ekstremalne zjawiska atmosferyczne coraz częściej dają nam się we znaki, a ich intensywność rośnie. To czas, by na poważnie zacząć dyskusję o zmianach klimatycznych i pilnie podjąć działania adaptacyjne. Jeśli nie zareagujemy odpowiednio szybko, takie anomalie staną się normą, a ich konsekwencje będą coraz dotkliwsze.