Najmłodsza osoba hospitalizowana ma 2 lata. Nowe informacje ws. zatrucia w pływalni [WIDEO]
Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego „Meditrans” w Warszawie potwierdziła, że zarówno dorośli, jak i dzieci korzystający z basenu ulegli zatruciu tlenkiem chloru. Jak powiedział nam Rzecznik warszawskiego pogotowia, Piotr Owczarski, najmłodsza poszkodowana osoba ma 2 lata.
Na miejscu zdarzenia pracuje obecnie 8 zespołów ratownictwa medycznego, wspieranych przez strażaków i policjantów.
– 23 osoby zostały poszkodowane. 12 osób zostało przewiezionych do szpitala. Mają od 2 do 50 lat. Pozostałym 11 osobom udzielono pomocy na miejscu – mówi nam Piotr Owczarski, główny specjalista ds. promocji, marketingu i środków zewnętrznych w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego „Meditrans”.
– Na miejsce udało się 11 zastępów straży pożarnej, w tym Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego i Sekcja Ratownictwa Medycznego. Cześć z poszkodowanych osób skarży się na dolegliwości zatrucia wziewnego w postaci m.in. kaszlu. Osoby te są przytomne i jest z nimi kontakt. Trafiły do szpitala na badania i obserwacje. Pobrano próbki wody i powietrza – mówi nam St. kpt. Wojciech Kapczyński ze stołecznej Straży Pożarnej przekazał szczegóły akcji ratunkowej
Jacek Wiśniewski z Zespołu Prasowego Komendy Stołecznej Policji poinformował, że zgłoszenie o incydencie wpłynęło o godzinie 19:15. Dotyczyło ono osób z objawami zatrucia chlorem. Policja prowadzi czynności mające na celu ustalenie przebiegu zdarzeń. Nieoficjalnie podejrzewa się rozszczelnienie instalacji. Wiśniewski zapewnił, że nie ma zagrożenia dla okolicznych mieszkańców.
Na miejscu działają również przedstawiciele Sanepidu, którzy będą badać przyczyny zatrucia i oceniać bezpieczeństwo obiektu.
Tlenek chloru to niebezpieczna substancja chemiczna, która może powodować podrażnienie dróg oddechowych, oczu i skóry, a w wysokich stężeniach może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. Osoby, które przebywały na basenie w czasie incydentu, a nie zostały jeszcze zbadane przez służby medyczne, powinny niezwłocznie zgłosić się do najbliższego szpitala lub skontaktować z lekarzem. Podejrzewa się, że doszło do wycieku, ale nie jest to jeszcze potwierdzone.
Za nagranie i zdjęcia dziękujemy Pani Agnieszce.
@warszawawpigulce♬ dźwięk oryginalny – WarszawawPigulce
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.