Nowiutkie przedszkole na Odolanach w kurzu z rozbiórki. Rodzice boją się o bezpieczeństwo dzieci!

„Szanowny Panie Burmistrzu – piszę w imieniu Rodziców nowego przedszkola, które otwierał Pan 20 czerwca na Odolanach. Od wczoraj rano na Pana biurku w urzędzie leży pismo od nas dotyczące prośby o interwencję w związku z rozbiórką budynku, sąsiadującego z przedszkolem. Prace te mogą być skrajnie niebezpieczne dla 225 dzieci, które 1 września tam się pojawią oraz mogą trwale uszkodzić nowiuteńki budynek (np system klimatyzacyjny). Dziś o świcie przedszkole było już w kurzu rozbiórkowym. Prosimy o pilną pomoc!” – napisał Pan Marcin do burmistrza Strzałkowskiego

Rodzice chcą,  aby zrobiono pomiary jakości powietrza przed 1 września i aby dostali zapewnienie czy dzieci (i ich płuca) będą bezpieczne do końca rozbiórki.

O interwencję poprosiliśmy wolską radną Anetę Skubidę:

„Kontrola prac budowlanych i rozbiórkowych na Woli niestety już nie pierwszy raz zawodzi. W rejonie Odolan Mieszkańcy po raz kolejny alarmują w sprawie olbrzymiego zapylenia, domagając się szybkiej i stanowczej interwencji ze strony burmistrza dzielnicy. Podobnie sytuacja wygląda w innych częściach Woli – np. w rejonie ul. Płockiej i Wolskiej, czyli lokalizacji przyszłej stacji metra, która również podlega intensywnej zabudowie apartamentowcami i biurowcami (zwłaszcza przy ul. Skierniewickiej). Problemem jest nie tylko pył szkodliwy dla zdrowia i urządzeń, ale także przekraczanie norm hałasu – również w porze nocnej czy badania jakości gruntu (Wola to poprzemysłowa dzielnica, a problem przedostających się do powietrza silnych zanieczyszczeń naraził w ostatnim czasie tysiące Mieszkańców). Problemy wiążące się z nowymi inwestycjami budowlanymi opisujemy wraz z Wolą Mieszkańców w ramach akcji „Mieszkać po ludzku”, wzywając urzędników do podjęcia adekwatnych działań oraz podpowiadając Mieszkańcom co mogą zrobić mierząc się z poszczególnymi problemami. Z całą pewnością prace budowlane czy rozbiórkowe prowadzone tuż obok dużych osiedli mieszkaniowych czy instytucji publicznych, takich jak szkoły czy przedszkola, powinny podlegać ścisłej kontroli urzędów, w tym Urzędu Dzielnicy. Co więcej, urząd wydający pozwolenia na prowadzenie określonych prac powinien uzgadniać metody ograniczające szkodliwe i uciążliwe immisje, a także harmonogram prowadzonych prac – w tym termin ich zakończenia. W wypadku przedszkola na Odolanach mogłyby to więc być kurtyny wodne oraz zobowiązanie prowadzącego rozbiórkę do zakończenia prac przed końcem sierpnia.” – mówi Aneta Skubida w rozmowie z Warszawą w Pigułce

Treść pisma rodziców wysłanego do władz miasta:

„W imieniu Rodziców dzieci publicznego przedszkola nr 426 przy ulicy Boguszewskiej 4, które 1 września rozpoczną zajęcia w tej placówce zwracamy się z prośbą o bardzo pilne przeprowadzenie kontroli sposobu prowadzenia rozbiórki 7-kondygnacyjnego obiektu budowlanego przy ul. Jana Kazimierza 35/37 w Warszawie, gdyż w naszej ocenie prace mogą być prowadzone z zagrożeniem dla życia i zdrowia dzieci uczęszczający do przedszkola. 

W naszej ocenie istnieje także realne ryzyko zniszczenia lub trwałego uszkodzenia mienia publicznego jakim jest nowa placówka oświatowa. Rozbiórka prowadzona jest w bezpośrednim sąsiedztwie przedszkola. Z informacji uzyskanych od kierownika budowy wynika, że w poniedziałek (28 sierpnia 2017 r.) zostaną rozpoczęte prace burzące budynku. Kierownik budowy poinformował mnie, że w trakcie prac „możemy liczyć na kilkucentymetrową warstwę pyłu wszędzie.” Ponadto z informacji od kierownika budowy wynika, że nie ma przygotowanego harmonogramu rozbiórki (informacja z piątku – godz. 14:00), który chciała otrzymać Dyrekcja Przedszkola, aby podjąć próby zabezpieczenia dzieci i mienia.

Nawet jeszcze dziś poniedziałek 28.08.2017 na terenie placu budowy nie było tablicy informacyjnej, która pozwoliłaby zidentyfikować inwestora. Należy podkreślić, że przedszkole przy ul. Boguszewskiej 4, wybudowane ze środków publicznych zostało otwarte przez Panią Prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz 20 czerwca 2017 roku. W wyniku zapylenia elewacja budynku, nowoczesny system wentylacyjny oraz plac zabaw zostaną zanieczyszczone i mogą ulec trwałemu zniszczeniu lub będą musiały podlegać kosztownej konserwacji. Mając powyższe na uwadze prosimy o pilne przeprowadzenie kontroli, nakazanie inwestorowi podjęcia czynności mających na celu zabezpieczenie zdrowia dzieci oraz mienia przedszkola, a w razie potrzeby wstrzymanie prac rozbiórkowych. Stosowne pismo w tej sprawie wystosowała także do Urzędu Dzielnicy Dyrekcja placówki. Prosimy o poinformowanie nas o planowanych i podjętych działaniach.
Z poważaniem

Marcin Śmigielski”