Ogromne kolejki pod Narodowym. Ludzie czekają na „darmówkę”
Pod Stadionem Narodowym ustawiły się ciężarówki Coca-Coli, które wyruszają w dalszą podroż po Polsce. Zanim jednak to się stanie, spędzą nieco czasu w Warszawie. Ludzie ustawiają się w gigantycznych kolejkach jednak nie po to, by obejrzeć kultowe pojazdy, ale po to, by dostać darmową puszkę Coli.
Podobnie, jak w poprzednich latach puszka jest spersonalizowana. Ma więc na sobie napis, który samodzielnie sobie wybierzemy. Napis ten jest drukowany na specjalnej etykiecie i doklejany do puszki w taki sposób, że tylko wprawne oko dostrzeże, że nie jest oryginalny.
Aby jednak dostać prezent, trzeba się naczekać. Kolejka mierzy w tej chwili kilkaset metrów i nic nie zapowiada, by była krótsza, ludzi bowiem wciąż przybywa.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Wieloletni dziennikarz IT i recenzent programów i gier komputerowych. Kocha Warszawę, książki i kino.