Ogromne kolejki przed urzędami. Ostatni czas, by uniknąć kary
Zbliża się termin wprowadzenia Stref Czystego Transportu. W Warszawie strefy ruszą już 1 lipca, a wraz z nimi ogromne mandaty dla wszystkich tych, których pojazdy nie spełniają norm. Tymczasem właściciele pojazdów zmagają się z problemem błędnie przypisanych norm emisji spalin w bazie danych CEPiK. Mimo, iż pojazdy tych kierowców spełniają normy to i tak zapłacą oni mandat. Chyba, że udadzą się do urzędów.
Wraz z nadchodzącym terminem wprowadzenia Stref Czystego Transportu (SCT) w Warszawie, kierowcy zmagają się z problemem błędnie przypisanych norm emisji spalin w bazie danych CEPiK. Nieprawidłowości w algorytmie systemu doprowadziły do ogromnych kolejek w urzędach komunikacji, gdzie właściciele pojazdów starają się skorygować dane przed 1 lipca, kiedy to za wjazd do SCT pojazdem niespełniającym norm grozić będą wysokie mandaty. Część kierowców skorygowała już informacje w CEPiK, ale niektórzy czekają do ostatniej chwili.
Oczywiście nie wszędzie kolejki są jednakowe, bo każda dzielnica ma swój wydział komunikacji.
Jak sprawdzić normę emisji spalin swojego pojazdu?
Kierowcy mają do dyspozycji dwa główne narzędzia pozwalające zweryfikować przypisaną normę emisji spalin:
- Stronę internetową historiapojazdu.gov.pl,
- Aplikację mobilną mObywatel. Skorzystanie z tych rozwiązań pomoże upewnić się, czy dane pojazdu w bazie CEPiK są prawidłowe.
Jeśli okaże się, że norma emisji spalin przypisana do pojazdu jest nieprawidłowa, należy złożyć wniosek o jej korektę w urzędzie komunikacji właściwym dla miejsca rejestracji auta. Procedurę warto wesprzeć dokumentami potwierdzającymi faktyczną normę, takimi jak świadectwo zgodności WE, dopuszczenie jednostkowe pojazdu, decyzja o uznaniu dopuszczenia jednostkowego pojazdu lub świadectwo dopuszczenia indywidualnego WE pojazdu.
Jakie są konsekwencje błędów w CEPiK?
Choć sama obecność nieprawidłowej normy emisji spalin w bazie nie pociąga za sobą bezpośrednich sankcji, może prowadzić do poważnych problemów. Pierwsza strefa ruszy w Warszawie już 1 lipca. Kolejne miasta planują wprowadzenie stref. Są wśród nich Kraków i Wrocław. Pojazdy z błędnie przypisanymi normami mogą zostać obłożone mandatami w wysokości 500 zł za każdy wjazd do strefy.
System kontroli ma działać automatycznie – kamery zamontowane przy wjazdach do SCT będą sczytywać numery rejestracyjne i porównywać je z bazą CEPiK. W przypadku wykrycia pojazdu niespełniającego norm, informacja trafi do odpowiedniej jednostki, która wystawi mandat.
Błędne dane mogą też utrudnić sprzedaż auta. Prawidłowe dokumenty są niezbędne, aby nowy właściciel mógł bezproblemowo przerejestrować pojazd. Dlatego przed planowaną transakcją warto upewnić się, że informacje w CEPiK są aktualne i poprawne.
Nieprawidłowości w bazie danych CEPiK dotyczące norm emisji spalin to poważny problem dla kierowców, szczególnie w obliczu wprowadzenia Stref Czystego Transportu. Aby uniknąć wysokich mandatów i innych komplikacji, właściciele pojazdów powinni jak najszybciej zweryfikować i w razie potrzeby skorygować dane swoich aut. Urzędy komunikacji muszą być gotowe na wzmożony napływ wniosków o korektę w najbliższych tygodniach przed 1 lipca.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.