Okiem radnej – co jest ważne dla lokalnej społeczności w Warszawie?
Są ludzie, którzy swoją pracą i zaangażowaniem zmieniają otaczającą ich rzeczywistość na lepsze. Taką osobą jest bez wątpienia Mirosława Terlecka, radna dzielnicy z Saskiej Kępy w Warszawie. Od lat znana jest ze swojej aktywności na rzecz lokalnej społeczności i niesienia pomocy najbardziej potrzebującym.
Jednym z najbardziej wymownych przykładów skuteczności działań radnej Terleckiej jest obrona dwóch kiosków Ruchu – przy ulicy Międzynarodowej róg Waszyngtona oraz przy ulicy Saskiej. Kiedy urzędnicy dwukrotnie próbowali usunąć te punkty handlowe, pani Mirosława stanęła w ich obronie. Dzięki jej determinacji i zaangażowaniu, kioski udało się uratować, co z pewnością ucieszyło okolicznych mieszkańców, przyzwyczajonych do robienia zakupów w tych miejscach.
„Gdy patrzę na naszą społeczność Saskiej Kępy, widzę nie tylko piękne ulice i zabytkowe kamienice, ale przede wszystkim ludzi, którzy tworzą to miejsce. Jako lokalna radna, jestem świadkiem niezliczonych aktów życzliwości, wsparcia i solidarności, które na co dzień wprowadzają życie w naszą wspólnotę. To pomoc lokalnej społeczności jest fundamentem, na którym opiera się nasza codzienna rzeczywistość – wspólne działania dla dobra najbardziej potrzebujących.
Szczególnie bliskie mojemu sercu jest wsparcie, które mieszkańcy Saskiej Kępy okazują osobom starszym, niepełnosprawnym i dzieciom. Jestem głęboko poruszona i pełna uznania dla tych wszystkich, którzy nie przechodzą obojętnie obok potrzeb swoich sąsiadów. Dzięki nim nasi seniorzy mogą liczyć na pomoc w codziennych obowiązkach, towarzystwo przy filiżance kawy czy transport na ważne spotkania. Niepełnosprawni sąsiedzi wiedzą, że mogą liczyć na wsparcie przy przejściu przez ulicę, a także na dostosowanie przestrzeni publicznej do ich potrzeb. Dzieci, nasze najmniejsze i najcenniejsze skarby, są otoczone troską i mają zapewnione miejsca, gdzie mogą rozwijać swoje pasje, uczyć się i bawić w bezpiecznym środowisku.
Wierzę, że każde małe dobro powraca z podwojoną siłą. Wszystkie te gesty, choć czasami wydają się nieznaczące, składają się na wielką mozaikę dobroci, która definiuje nas jako wspólnotę. To nie tylko nasz obowiązek, ale i przywilej, aby wspierać siebie nawzajem, szczególnie tych, którzy tego wsparcia potrzebują najbardziej. Pomoc lokalnej społeczności to inwestycja w przyszłość – przyszłość, w której empatia i wzajemny szacunek są najsilniejszą walutą” – mówi radna Terlecka w rozmowie z Warszawą w Pigułce.
To jednak nie jedyny przejaw troski radnej o lokalną społeczność. Mirosława Terlecka aktywnie uczestniczyła również w obronie domu dziecka dla niewidomych przy ulicy Obrońców. Jej wsparcie i zaangażowanie pomogły w utrzymaniu tej tak potrzebnej placówki, dającej schronienie i opiekę dzieciom z niepełnosprawnością wzrokową.
Jako wieloletnia przewodnicząca komisji oświaty, radna Terlecka od lat ma też istotny wkład w rozwój infrastruktury edukacyjnej . To między innymi dzięki jej staraniom udało się zainaugurować dwa nowoczesne boiska przy szkołach imienia Bolesława Prusa oraz Agnieszki Osieckiej. Te inwestycje z pewnością cieszą uczniów i rodziców, dając młodzieży lepsze warunki do uprawiania sportu i aktywnego spędzania czasu.
Pani Mirosława nie zapomina również o dzieciach ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Jej pomoc i rady dla rodziców dzieci z niepełnosprawnościami oraz w spektrum autyzmu są nieocenione. Wie, jak ważne jest wsparcie i dostęp do fachowej wiedzy w tak trudnych sytuacjach życiowych. Jej empatia i chęć niesienia pomocy zasługują na najwyższe uznanie.
Postawa i działania radnej Mirosławy Terleckiej udowadniają, jak wiele może zdziałać zaangażowany samorządowiec, mający na sercu dobro swojej lokalnej społeczności. Dzięki takim ludziom jak ona, Saska Kępa staje się lepszym miejscem do życia, miejscem, w którym dostrzega się potrzeby mieszkańców i stara się im sprostać.

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.
