Palacze w grubym szoku. Ceny podskoczyły trzykrotnie

Od 1 września 2025 roku w Polsce nastąpiła prawdziwa rewolucja cenowa na rynku e-papierosów. Jednorazówka, która jeszcze w sierpniu kosztowała 25-30 złotych, dziś kosztuje nawet 100 złotych. To efekt nowych podatków, które państwo nałożyło na palaczy. Sklepy nie mogą już sprzedawać produktów bez banderol akcyzowych – ich sprzedaż stała się nielegalna.

Fot. Warszawa w Pigułce

Pan Michał z Warszawy, właściciel sklepu z e-papierosami, przyznaje, że przygotowania do zmiany trwały od lipca. „W sierpniu klienci wykupowali po kilkadziesiąt sztuk naraz. Wszyscy wiedzieli, że od września ceny będą kosmiczne” – mówi. Jego sklep wyprzedał ostatnie zapasy bez banderol tuż przed końcem sierpnia.

Nowe banderole oznaczają gigantyczne podwyżki

Od 1 września każdy e-papieros sprzedawany w Polsce musi mieć banderolę akcyzową. Jak informuje portal Portalspozywczy.pl, koniec się okres przejściowy i produkty bez znaków akcyzy zniknęły z legalnej sprzedaży. To finał dwumiesięcznego okresu, który Ministerstwo Finansów dało sklepom na wyprzedaż starych zapasów.

Obecne stawki akcyzy oznaczają gigantyczne podwyżki. Portal Money.pl wylicza, że każdy e-papieros jest obecnie obciążony stałą opłatą 40 złotych plus dodatkowe 0,96 złotego za każdy mililitr płynu nikotynowego. W praktyce jednorazówka z 2 ml liquidu, która jeszcze miesiąc temu kosztowała 25-30 złotych, dziś kosztuje 75-100 złotych.

Jak podaje Miejski Reporter, oznacza to wzrost cen o 200-300 procent w porównaniu do poziomów sprzed września. Eksperci branżowi przewidywali takie zmiany, a teraz średnia cena w całej kategorii rzeczywiście drastycznie wzrosła.

Saszetki nikotynowe też już droższe

Rewolucja podatkowa nie ograniczyła się tylko do e-papierosów. Od 1 sierpnia 2025 roku akcyzą zostały objęte również saszetki nikotynowe oraz inne wyroby nikotynowe. Jak informuje portal Podatki.gov.pl, obowiązuje stawka 150 złotych za kilogram produktu.

Portal Superbiz.se.pl podkreśla, że beztytoniowe wyroby nowatorskie zostały zrównane stawką z wyrobami zawierającymi tytoń. To element szerszego porządkowania rynku i uszczelnienia obrotu produktami nikotynowymi.

Pani Agnieszka z Krakowa, która używa saszetek nikotynowych, już odczuwa skutki zmian. „Opakowanie, które w lipcu kosztowało 15 złotych, od sierpnia kosztuje 25 złotych. Myślę o całkowitym rzuceniu” – przyznaje.

Skutki społeczne i ekonomiczne rewolucji podatkowej

Wprowadzenie obowiązkowych banderol i wysokich stawek akcyzowych ma daleko idące konsekwencje społeczne. Część użytkowników zmusiła się do rzucenia nałogu ze względów finansowych, co może przyczynić się do poprawy zdrowia publicznego. Z drugiej strony, eksperci obawiają się rozwoju szarej strefy i przemytu produktów z krajów o niższych podatkach.

Branża handlowa mocno odczuła zmiany. Wiele mniejszych sklepów z e-papierosami może nie przetrwać drastycznego spadku obrotów. Część właścicieli rozważa zmianę profilu działalności lub całkowite zakończenie działalności.

Budżet państwa powinien zyskać na nowych wpływach z akcyzy, choć rzeczywiste efekty będą zależały od reakcji konsumentów. Jeśli znaczna część użytkowników rzuci nałóg lub przejdzie na szarą strefę, wpływy mogą być niższe od zakładanych.

Porównanie kosztów – przed i po zmianach

Żeby w pełni zrozumieć skalę zmian, warto porównać konkretne koszty. Użytkownik kupujący 2 jednorazówki tygodniowo przed wrześniem wydawał około 60 złotych tygodniowo, czyli 240 złotych miesięcznie. Dziś te same nawyki kosztują 160-200 złotych tygodniowo, czyli 640-800 złotych miesięcznie.

Rocznie oznacza to wzrost wydatków z około 3000 złotych do 7500-9500 złotych. To różnica, za którą można kupić używany samochód, opłacić wakacje dla całej rodziny czy przeprowadzić remont mieszkania.

Portal TVP Info podkreśla, że wysokość nowych stawek akcyzowych sprawia, że Polska stała się jednym z najdroższych krajów w Europie jeśli chodzi o e-papierosy. To może skłaniać część konsumentów do zakupów transgranicznych lub szukania alternatywnych źródeł zaopatrzenia.

Ostateczne skutki rewolucji podatkowej na rynku e-papierosów będą znane dopiero za kilka miesięcy, gdy rynek się ustabilizuje i będzie można ocenić rzeczywistą reakcję konsumentów. Jedno jest pewne – era tanich jednorazowych e-papierosów w Polsce definitywnie się zakończyła.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl