Słychać strzały i wybuchy w Warszawie. Wydano komunikat
W poniedziałkowy wieczór mieszkańcy warszawskiej dzielnicy Białołęka usłyszeli niespodziewane odgłosy strzałów i wybuchów. Dla wielu był to powód do niepokoju. Jednak, jak wynika z komunikatu władz, były to jedynie ćwiczenia. To nie koniec, bo ćwiczenia odbędą się jeszcze dwa razy.
Ćwiczenia na terenie zakładów „Polfa Tarchomin” rozpoczęły się w poniedziałek o godzinie 17 i trwały również w późnych godzinach nocnych. Wojsko wykorzystywało w nich m.in. granaty hukowe. Jak zaznaczono w komunikacie, tego typu ćwiczenia z użyciem ostrej amunicji będą kontynuowane również we wtorek i środę (19 i 20 grudnia), więc mieszkańcy Białołęki muszą liczyć się z hałasem.
Wprawdzie wojskowe ćwiczenia są rutynową praktyką, ale ich nagłe rozpoczęcie z pewnością zaskoczyło okolicznych mieszkańców. Warto więc, aby w przyszłości informowano lokalną społeczność o tego typu działaniach z wyprzedzeniem, by uniknąć niepotrzebnego zaniepokojenia.
Wydano komunikat
Urząd dzielnicy uspokoił mieszkańców, że huki i wybuchy, jakie słyszane będą w Warszawie w najbliższych dniach to tylko ćwiczenia. „W poniedziałek w godz. 18-21 oraz w dniach 19-20 grudnia w godz. od 15 do 3 w nocy, na terenie zakładów POLFA TARCHOMIN przy ul. Fleminga 2 odbędą się zajęcia taktyczne organizowane przez Jednostkę Wojskową 2305” – pisze UD i dodaje, że „Zajęcia będą prowadzone przy użyciu amunicji ćwiczebnej oraz granatów hukowych”.
Warto dodać, że wspomniana jednostka 2305 to GROM, czyli elitarna jednostka Wojska Polskiego.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.