Sprzedawca będzie mógł zgłosić transakcję jeżeli… zapłacisz gotówką
Unia Europejska przygotowuje gruntowne zmiany w regulacjach dotyczących płatności gotówkowych. Nowe przepisy wprowadzą limit płatności gotówkowych do 10 tysięcy euro. To jednak nie wszystko, bo ograniczenia są dużo dalej idące.
To nie jedyna zmiana, która może wywołać znaczące skutki. Przepisy zakładają również wymóg identyfikacji osób dokonujących zakupów na kwoty przekraczające 3 tysiące euro poprzez np. okazanie dowodu osobistego i zapewnienie, że środki pochodzą z legalnego źródła. To zmiany, które, jak argumentuje wspólnota, mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa finansowego i ograniczenie prania pieniędzy.
Sprzedawca może zgłosić transakcję
Sektor towarów luksusowych oraz rynek kryptowalut również zostaną dotknięte nowymi regulacjami. Sprzedawca będzie musiał zgłosić transakcję, jeżeli ma choć cień podejrzenia, że środki mogły zostać pozyskane nielegalnie lub transakcja wyda się podejrzana. Nie wiadomo co to dokładnie znaczy, ale wygląda na to, że miłośniczki i miłośnicy droższych torebek czy butów będą musieli mieć się na baczności i zaopatrzyć się w kartę płatniczą.
Limity w Polsce
Warto wspomnieć, że Polska nie ma na razie wprowadzono limitu płatności gotówkowej, przynajmniej dla osób prywatnych. Dla przedsiębiorców limit został ustawiony na 15 tys. zł, co jest limitem niższym, niż chce to ustalić Unia Europejska. Przepisy miały być jeszcze bardziej zaostrzone – do 8 tys. zł dla przedsiębiorców i 20 tys., zł dla osób. Ostatecznie jednak, dzięki sprzeciwowi ówczesnego Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro i zgłoszonych zmian, limitu nie wprowadzono.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.
