Straż miejska ratuje życie bezdomnym. 200 interwencji w ciągu kilku dni
Blisko 200 razy w ostatnim czasie interweniowali stołeczni strażnicy w związku z osobami bezdomnymi. W kilku przypadkach funkcjonariusze uratowali życie bezdomnym. Strażnicy miejscy apelują aby nie przechodzić obojętnie obok osób bezdomnych, starszych, czy nietrzeźwych, które przy tak niskiej temperaturze znajdują się na terenach miejskich.
Utrzymująca się od kilku dni niska temperatura może stanowić bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi. Szczególnie zagrożone są osoby bezdomne, które przebywają w pustostanach, altanach, czy na terenie ogródków działkowych. Miejsca te są częściej kontrolowane przez funkcjonariuszy, którzy sprawdzają, czy osoby bezdomne nie potrzebują pomocy.
Przede wszystkim sprawdzamy w jakim stanie są osoby bezdomne i czy niezbędna jest pomoc medyczna. Przekazujemy informacje o noclegowniach, ogrzewalniach i jadłodajniach. Staramy się przekonać osoby bezdomne aby szczególnie teraz kiedy utrzymuje się mróz skorzystały z noclegowni i schronisk. Natomiast osoby, które mają problemy z poruszaniem się i same nie są w stanie dotrzeć do noclegowni, a wyraziły zgodę na udzielenie pomocy, przewozimy do placówek – mówi st. insp. Tomasz Modzelewski z VI Oddziału Terenowego Straży Miejskiej m.st. Warszawy.
Strażnicy miejscy do noclegowni i ogrzewalni przewieźli 17 osób. Ponad 50 ze względu na stan upojenia alkoholem funkcjonariusze przewieźli do Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych. W kilku przypadkach strażnicy wzywali do osób bezdomnych pogotowie ratunkowe. Tak było m.in. w sobotę na Pradze Południe.
W trakcie patrolowania ul. Skaryszewskiej zauważyliśmy mężczyznę, który siedział na ulicy. Mężczyzna był wychłodzony, nie był w stanie poruszać się. Jak stwierdził siedzi w tym miejscu od kilkudziesięciu minut. Okryliśmy go kocem termicznym i umieściliśmy w radiowozie aby ogrzał się. Wezwaliśmy karetkę pogotowia, która zabrała mężczyznę do szpitala – opowiada st. insp. Piotr Pomarański z VII Oddziału Terenowego Straży Miejskiej m.st. Warszawy.
Podobnie było dziś rano na terenie dzielnicy Ochota, kiedy strażnicy sprawdzali pustostany przy ul. Ondraszka. W jednym z opuszczonych budynków odnaleźli ok. 60 letniego mężczyznę.
Mężczyzna leżał przykryty plandeką w pomieszczeniu bez okien i drzwi. W pomieszczeniu było bardzo zimno. Nie mogliśmy początkowo dobudzić mężczyzny. Kiedy w końcu udało się, powiedział, że nie miał siły samodzielnie opuścić tego miejsca. Był bardzo wychłodzony, nie mógł wstać o własnych siłach i nie mógł się poruszać. Wezwaliśmy pogotowie ratunkowe, które zabrało mężczyznę do szpitala – opowiada strażnik Arkadiusz Budzyński z III Oddziału Terenowego Straży Miejskiej m.st. Warszawy.
Funkcjonariusze apelują aby nie przechodzić obojętnie obok osób bezdomnych, starszych lub znajdujących się pod wpływem alkoholu. Niska temperatura może stanowić dla tych osób śmiertelne zagrożenie. Wystarczy powiadomić właściwe służby, w tym straż miejską. Numer alarmowy straży miejskiej – 986.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.