Syrenka czysta po akcie wandalizmu? Nie do końca. Sprawę bada prokuratura

W zeszły piątek doszło do niespodziewanego zdarzenia. Dwie aktywistki klimatyczne oblały farbą pomnik Syreny na warszawskim Powiślu. Na szczęście sama Syrenka została wyczyszczona, jednak piaskowiec, na którym stoi został zniszczony

Fot. Warszawska Grupa Luka&Maro

8 marca miał miejsce akt wandalizmu. Dwie aktywistki z organizacji „Ostatnie Pokolenie” oblały farbą pomnik Syreny, po czym wygłosiły swoje przemówienie. Kobiety zostały zatrzymane przez funkcjonariuszy policji. Jak wyjaśnił Szymon Banna, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, dla portalu tvnwarszawa.pl, postępowanie w tej sprawie jest prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Warszawa-Śródmieście Północ w Warszawie.

Toczy się ono w kierunku uszkodzenia zabytku – czynu z artykuł 108 ustęp 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Planowane jest uzyskanie opinii biegłego, który ma ustalić czy doszło do uszkodzenia pomnika. Treści jego opinii zadecydują o tym, czy podejmowane będą dalsze czynności procesowe.

Wczoraj, wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska opublikowała na swoim profilu na portalu X film, na którym pokazała pomnik po wstępnym czyszczeniu. Choć sam pomnik na pierwszy rzut oka wydaje się wyczyszczony z farby, to jednak cokół z piaskowca został zniszczony i widoczne są na nim duże przebarwienia. Wiceprezydentka dodaje, że służby konserwatorskie i eksperci ocenią, jakie prace należy wykonać, aby przywrócić go do stanu sprzed aktu wandalizmu.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl