Tajemnicze zwierzę ugryzło klienta w Biedronce. Mężczyzna trafił na pogotowie, specjaliści z Warszawy badają co to takiego jest
W Elbląskiej Biedronce tajemnicze zwierzę ugryzło klienta. Mężczyzna trafił na pogotowie, gdzie podano mu leki odczulające. Specjaliści ze stolicy mają odpowiedzieć na pytanie co to takiego było.
SE.pl dowiedział się, że mężczyzna podczas zakupów zaczął się od czegoś odpędzać. Chwilę później nakazano klientom opuścić market. Świadkowie opisują zwierzę, jako coś, co przypominało małego, brązowego skorpiona.
Sprawą zajął się sanepid i eksperci z Warszawy, którzy przyznają, że rozpoznanie co to jest nie będzie łatwym zdaniem, ponieważ zwłoki są zasuszone. Przyznają jednak, że nie przypomina to ani żadnego znanego nam stawonoga ani pajęczaka.
Biedronka nie bagatelizuje sprawy i zapewnia, że podjęto wszystkie niezbędne kroki w celu identyfikacji zwierzęcia. Nadmienia też, że na miejsce udał się sanepid, który nie stwierdził żadnych nieprawidłowości.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Wieloletni dziennikarz IT i recenzent programów i gier komputerowych. Kocha Warszawę, książki i kino.