Uratował jeża z ruchliwej ulicy. „Okazał się być jeżycą w ciąży”

Na skrzyżowaniu ulic Wrzeciono i Przy Agorze jeden z internautów zauważył jeża. Zwierzątko było ranne, ale żyło. Mężczyzna postanowił zainterweniować.

Fot. Artur Witkowski

 

Ostatnio sieć obiegła informacja o nastolatkach znęcających się nad jeżem. Sprawa zakończyła się w sądzie i obie dziewczyny zostały uznane za winne i skazane na prace społeczne. Na szczęście są jeszcze ludzie, którym los zwierząt nie jest obojętny. Pan Artur, który zobaczył rannego jeża, jest tego najlepszym przykładem.

„Uwaga na jeże wychodzące na ulice!” – Apeluje Pan Artur – „Wczoraj w nocy wracając do domu zauważyłem leżącego na ulicy jeża. Mimo tego że przechodziło obok niego sporo osób nikt nie zainteresował się tym małym zwierzątkiem. Był ranny ale wciąż oddychał. Przeniosłem go z ulicy. Okazało się że ma ranną łapkę. Jeż chyba okazał się być jeżycą w ciąży? Po kilku telefonach i godzinie czekania jeżyk został odebrany przez eko patrol który odwiózł go do całodobowej lecznicy. Mam nadzieje że z tego wyjdzie, a innych proszę o większe zainteresowanie w takich przypadkach”.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl