Wysiadał z autobusu. Dotkliwie go pobili, ukradli telefon i buty

18-latkowie napadli na wysiadającego z autobusu o rok młodszego nastolatka. Pobili go, a następnie zabrali mu telefon komórkowy i buty. Łukasz S. i Konrad J. w prokuraturze usłyszeli już zarzuty. Obaj zostali objęci policyjnym dozorem. Do tej sprawy zatrzymana została również Angelika K., u której policjanci ujawnili skradziony w wyniku rozboju telefon. 17-latka odpowie za paserstwo.

Do zdarzenia doszło przed 2 w nocy. Jak wynika z relacji pokrzywdzonego, gdy wysiadł z autobusu podeszło do niego dwóch młodych mężczyzn. Byli wobec niego agresywni i pobili go. Następnie zabrali mu telefon komórkowy i buty. Straty, jakie poniósł 17-latek i jego matka wyniosły 2930 złotych.

Dzięki sprawnie przeprowadzonym czynnościom operacyjnym i wnikliwej analizie zebranych informacji, kryminalni z Białołęki ustalili dane personalne i zatrzymali osoby podejrzewane o to przestępstwo. Do policyjnej izby zatrzymań trafił Łukasz S. i Konrad J. Policjanci odzyskali również skradzione pokrzywdzonemu buty.

18-latkowie zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie przedstawiono im zarzuty rozboju, za który grozi kara pozbawienia wolności do lat 12. Obaj przyznali się do zarzucanego im czynu. Decyzją prokuratora zostali objęci policyjnym dozorem.

Do tej sprawy zatrzymana została również Andżelika K., u której mundurowi znaleźli utracony w wyniku rozboju telefon. Kobieta odpowie za paserstwo.