Zakażony nauczyciel uczył w 7 klasach. Uczniowie zostaną w szkole, bo nosił przyłbicę!

W działaniach dotyczących pandemii absurd goni absurd. Na wiosnę przy kilkuset zakażeniach dziennie uczniowie pozostali w domach, Dziś przy kilku tysiącach nadal uczęszczają do szkół. Jak się okazuje nawet zakażenie pedagoga może nie być wystarczającą przesłanką do wprowadzenia nauczania zdalnego.

„Nauczyciel z pozytywnym wynikiem testu trafił do szpitala. Uczył w siedmiu klasach. Nikt nie został wysłany na kwarantannę, bo jak stwierdzili inspektorzy, uczył… w przyłbicy. Dyrekcja nie dostała też zgody na nauczanie hybrydowe. Decyzja sanepidu zapadła w dniu, w którym w Polsce wykryto niemal 5 tys. przypadków zakażenia koronawirusem.” – pisze Dziennik Gazeta Prawna.

Tymczasem wczoraj w Warszawie całkowicie na tryb zdalny przeszły dwie szkoły – podstawówka i liceum.

Informacja dotyczy Liceum im. Jana III Sobieskiego w Śródmieściu.

– Mając na względzie dobro oraz bezpieczeństwo uczniów LXXV Liceum Ogólnokształcącego im. Jana III Sobieskiego, dyrekcja placówki podjęła decyzję o objęciu nauką zdalną wszystkich klas – mówi nam Jakub Leduchowski, Rzecznik prasowy Dzielnicy Śródmieście.

Jak dodaje rzecznik decyzja została podjęta na podstawie pozytywnej opinii sanepidu oraz zgody Zarządu Dzielnicy Śródmieście. Tryb zdalny obowiązuje do 19 października.

Jak informuje Agnieszka Wall – rzecznik prasowy dzielnicy Ursus w rozmowie z Warszawą w Pigułce – dyrektor w porozumieniu z organem prowadzącym wystąpił do SANEPIDu o opinie w sprawie zawieszenia zajęć w trybie stacjonarnym.
Od dziś uczniowie uczą się w trybie pracy zdalnej do końca tego tygodnia.
Na tę chwilę potwierdzona została informacja o 10 przypadkach. Chorują nauczyciele tej szkoły, ze świetlicy szkolnej.