Zaparkował auto i poszedł. Chwilę później samochód został zmiażdżony przez drzewo
Niedawno pisaliśmy o nawałnicy, która przeszła przez Bielany. Jeden z kierowców może mówić o prawdziwym szczęściu. Zaparkował auto i poszedł. Trzy minuty później zerwała się nawałnica i drzewo zmiażdżyło jego samochód.
Dach auta i kabina kierowcy zostały kompletnie zmiażdżone przez powalone drzewo. Na szczęście kierowcy nic się nie stało. Jak sam przyznaje, wyszedł dosłownie na trzy minuty przed rozpętaniem się nawałnicy.
Wszystko rozegrało się w przeciągu kilku minut.
Ulewny deszcz i porywisty wiatr powaliły drzewa, które następnie zerwały linię energetyczną i uszkodziły pojazdy.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]