Znalazłeś portfel z gotówką na ulicy? Czy możesz zatrzymać pieniądze? Odpowiadamy
Każdy z nas może znaleźć na ulicy czy w komunikacji miejskiej zgubiony portfel, torbę czy inny przedmiot. Chociaż niektórzy mogą być kuszeni myślą o zachowaniu znaleziska dla siebie, warto wiedzieć, jakie konsekwencje prawne wiążą się z takim działaniem.
W polskim prawie, niezwrócenie znaleziska może być traktowane jako przywłaszczenie cudzej rzeczy. Zgodnie z Kodeksem karnym, osoba, która przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3 (art. 284 § 1 Kk). Jeśli wartość przedmiotu jest znaczna, kara ta może zostać zwiększona.
Dlatego, jeśli znajdziesz portfel – nawet bez dokumentów – najlepszym działaniem jest zgłoszenie tego na policję. Dzięki temu dajesz właścicielowi szansę na odzyskanie zguby oraz unikasz ewentualnych problemów z prawem.
Oczywiście, warto dodać, że oprócz aspektów prawnych, zwrot zguby jest również po prostu uczciwym i moralnie słusznym postępowaniem. Wielu z nas doświadczyło uczucia utraty ważnych przedmiotów, a uczciwość przypadkowego znalazcy może odmienić czyjś bardzo zły dzień.
Nagroda za znalezioną rzecz. Co jeżeli nikt się nie zgłosi po przedmiot?
W polskim prawie przewidziano możliwość otrzymania tzw. znaleźnego za odnalezienie i zwrócenie zgubionej rzeczy. Zgodnie z kodeksem cywilnym, osoba, która odnalazła zgubioną rzecz, ma prawo do znaleźnego od właściciela tej rzeczy, jeśli zostanie jej ona zwrócona.
Znaleźne jest rodzajem wynagrodzenia za zwrot zgubionej rzeczy i stanowi pewien procent jej wartości. Jego wysokość może być uzgodniona między znalazcą a właścicielem, ale jeśli do takiego porozumienia nie dojdzie, znaleźne może zostać ustalone przez sąd.
Jeżeli zgubę nie zgłosi się właściciel, wtedy sytuacja jest bardziej skomplikowana. Znalezisko powinno być przechowywane przez pewien okres czasu (czas ten może różnić się w zależności od przepisów lokalnych). Jeśli w tym czasie właściciel się nie zgłosi, znalezisko może przypaść znalazcy.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.