Znana sieciówka zamyka sklepy. W Polsce ma ich setki

Zdaniem ekspertów, tradycyjna sprzedaż detaliczna w sektorze odzieżowym przechodzi obecnie trudny okres. Także globalne marki muszą dostosować się do zmieniających się realiów rynku. Najnowszymi doniesieniami w tej sprawie są informacje o zamknięciu kilku sklepów sieci H&M, zwłaszcza na terenie Niemiec.

H&M, jeden z największych na świecie detalistów odzieżowych, według medialnych doniesień planuje zamknąć część swoich sklepów stacjonarnych w Niemczech. Firma zdaje się coraz bardziej koncentrować na sprzedaży internetowej, której rozwój, zwłaszcza w dobie pandemii, jest dla wielu marek kluczowy.

Jak podaje portal polskiobserwator.de, liczba sklepów H&M w Niemczech systematycznie maleje od 2019 roku. Obecnie w tym kraju działa ich 430, choć jeszcze dwa lata temu było ich blisko 450. Część z tych placówek ma zostać zamknięta jeszcze w tym roku.

Niepewność dotyczy również Polski, gdzie H&M posiada około 200 sklepów stacjonarnych. Chociaż na chwilę obecną nie ma oficjalnych informacji o ewentualnych zamknięciach, eksperci i analitycy rynku obserwują sytuację z uwagą, próbując przewidzieć przyszłe kroki sieci.

Dla wielu konsumentów i branżowych ekspertów, strategia H&M nie jest niespodzianką. Współczesny rynek detaliczny, przesiąknięty technologią, ewoluuje w kierunku cyfrowym. Coraz więcej konsumentów wybiera zakupy online zamiast tradycyjnych wizyt w sklepach, ceniąc sobie wygodę, szeroki wybór oraz możliwość szybkiego porównywania cen i produktów.

Oczywiście, zamknięcie sklepów stacjonarnych może oznaczać utratę miejsc pracy dla wielu pracowników. Jednakże firmy takie jak H&M mogą skorzystać na zwiększonej sprzedaży internetowej, która potencjalnie przynosi większe marże zysku i pozwala dotrzeć do szerszego grona klientów na całym świecie.

Ostateczne decyzje w sprawie przyszłości sklepów H&M w Polsce oraz innych krajach pozostają do ustalenia. Niemniej jednak, jest to jasny sygnał, że branża odzieżowa musi dostosować się do nowej rzeczywistości rynkowej.