ZUS wypłaca pieniądze po zmarłych bliskich, którzy nie doczekali emerytury. Trzeba złożyć wniosek
Strata bliskiej osoby jest tragedią, szczególnie jeżeli nie osiągnęła sędziwego wieku. W Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych zabezpieczone są miliony złotych po osobach, które odeszły i nie doczekały emerytury. Środki można odebrać, ale trzeba upomnieć się o ich wypłatę.
Śmierć bliskiej osoby to zawsze trudny czas, pełen emocji i formalności. Wiele rodzin może nie zdawać sobie sprawy, że w takiej sytuacji mogą mieć prawo do odzyskania środków zgromadzonych przez zmarłego w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych.
ZUS gromadzi na subkontach część składek emerytalnych każdego ubezpieczonego. Niezależnie od tego, czy zmarły był członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego (OFE), czy nie, jego składki emerytalne (zarówno te w OFE, jak i na subkoncie w ZUS) podlegają dziedziczeniu. To może być znacząca kwota, szczególnie jeśli osoba długo i aktywnie pracowała.
Odzyskanie środków z ZUS po zmarłym bliskim może być finansowym wsparciem w trudnym czasie. To też swego rodzaju spadek, o który warto zadbać. Jeśli należysz do grona osób uprawnionych, nie zwlekaj ze złożeniem wniosku. Te pieniądze mogą pomóc Ci stanąć na nogi po stracie i są wyrazem troski, jaką zmarły otaczał swoją rodzinę za życia.
Kto może ubiegać się o wypłatę?
Jeśli zmarły zdecydował o przekierowaniu części składki emerytalnej (2,92%) do OFE lub na subkonto w ZUS w ramach okienka transferowego, ma to wpływ na to, gdzie trafiły jego środki. Warto to sprawdzić, składając wniosek o wypłatę.
Środki z subkonta w ZUS mogą być wypłacone rodzinie lub spadkobiercom zmarłego. Część może trafić do współmałżonka w ramach wypłaty transferowej, a reszta (lub całość, jeśli nie ma współmałżonka) jest przekazywana osobom wskazanym przez zmarłego lub, jeśli takich wskazań nie było, wchodzi w skład spadku.
Wystarczy złożyć w ZUS formularz USS „Wniosek o transfer/wypłatę środków z subkonta osoby ubezpieczonej”. To ważne, bo ZUS nie przekaże tych środków automatycznie, proces wypłaty ruszy dopiero po złożeniu wniosku przez osobę uprawnioną.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.