Zagrożone kolejne miejsce w którym powinno upamiętnić się ofiary nazistowskich i komunistycznych zbrodni

Najczęściej nie zajmujemy się sprawami spoza Warszawy, chyba, że są one z nią ściśle związane. Tak też jest w tym przypadku. Parę dni temu opublikowaliśmy materiał o katowni NKWD znajdującej się na ulicy Strzeleckiej 8. Deweloper chciał zlikwidować piwnicę pomimo sprzeciwu Instytutu Pamięci Narodowej. Dzięki zaangażowania mediów i fundacji Kolekcjonerzy Czasu udało się powstrzymać dewastację tego ważnego dla Polaków miejsca pamięci.

Teraz jeden z naszych czytelników (woli pozostać anonimowy), który na stałe mieszka w Kielcach poprosił nas o pomoc, ponieważ ma tam miejsce podobna sytuacja. Kamienicę przy ulicy Paderewskiego 10/12 kupił prywatny inwestor, który zamierza wyburzyć wszystkie zabudowania na posesji. Konserwator zabytków objął ochroną pojedyncze elementy budynku, a więc prace na miejscu mogą toczyć się bez przeszkód. Nasz czytelnik wysyłał już pismo to kilkunastu instytucji. Pomimo, że włączyły się one w ratowanie tego miejsca nic nie udało się im zdziałać.

Jest co ratować. Obiekt został postawiony jeszcze przed wojną, jako dwa kilkupiętrowe budynki. W 1935 roku zostały przekazane Policji Państwowej. Niestety wojna jak zwykle zmieniła przeznaczenie budynku. Piwnice zamieniono na cele gestapo. Przetrzymywano w nich zarówno Polaków, jak i Żydów. Po wojnie cele wykorzystywało kolejno NKWD, UB, SB i MO. Po 89 roku czasowo ulokowano tam komisariat policji.

Na nasz apel o ratowanie zabytku odpowiedziała Razem TV i Telewizja Republika. Tomasz Terlikowski, redaktor naczelny Telewizji Republika, w rozmowie telefonicznej obiecał przyjrzeć się bliżej sprawie. Mamy nadzieję, że interwencja dziennikarska mediów, którym – tak, jak nam – zależy na ocalaniu miejsc pamięci, okaże się możliwa.

[gallery_bank type=”images” format=”thumbnail” title=”false” desc=”false” responsive=”true” special_effect=”” animation_effect=”” album_title=”false” album_id=”23″]