Rowerzyści robią tak coraz częściej. Grozi za to więzienie
Coraz częściej użytkownicy rowerów decydują się na zakup elektrycznych wersji tych pojazdów. Niektórzy je przerabiają, co może skutkować znacznym wzrostem prędkości. Rowerzyści często nie są świadomi, że taka ingerencja w pojazd może wymagać posiadania odpowiedniego prawa jazdy, a w niektórych przypadkach za naruszenie przepisów grozi nawet kara więzienia.
Sprawę prześwietlił „Auto Świat”. Rowerzyści, którzy zdecydują się na modyfikację swoich pojazdów, często robią to w prosty sposób, zmieniając oprogramowanie w domowych warunkach. Po takiej zmianie rower elektryczny może osiągać prędkości nawet 40-50 km/h, a czasem więcej. Niestety, zwiększona prędkość oznacza również większe ryzyko, zwłaszcza gdy rowery te poruszają się nie tylko po drogach, ale także na ścieżkach rowerowych na których poruszać z taką prędkością się nie powinno.
Rower po przeróbkach to może nie być rower
Zmienione rowery elektryczne w świetle prawa mogą być traktowane jak motorowery czy motocykle. Oznacza to dodatkowe wymagania: rejestrację, ubezpieczenie oraz obowiązek posiadania prawa jazdy kategorii AM, A, B lub T. Ponadto, modyfikowane rowery nie mogą korzystać z dróg rowerowych, a ich użytkownicy muszą mieć kask. Osoba kierująca takim pojazdem bez odpowiednich uprawnień naraża się na konsekwencje prawne.
Największe ryzyko wiąże się z możliwością spowodowania wypadku. Jeśli modyfikowany rower będzie uczestnikiem zdarzenia drogowego, w którym dojdzie do uszczerbku na zdrowiu lub śmierci, to wówczas kierujący będzie odpowiadał nie tylko za spowodowanie wypadku, ale również za jazdę pojazdem niezgodnym z przepisami oraz brak odpowiednich uprawnień. W takich przypadkach grozi nawet kara więzienia.
W polskim prawie, spowodowanie wypadku śmiertelnego podczas jazdy bez odpowiednich uprawnień jest poważnym przestępstwem, za które grożą surowe konsekwencje. Zgodnie z Kodeksem Karnym, takie działanie może być zakwalifikowane na kilka sposobów, w zależności od okoliczności zdarzenia:
- Spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym: Jeśli osoba prowadząca pojazd spowoduje wypadek, w wyniku którego ktoś zginie, może być to uznane za przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji. Zgodnie z art. 177 Kodeksu Karnego, jeśli sprawca działa nieumyślnie, grozi mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
- Jazda bez odpowiednich uprawnień: Kierowanie pojazdem bez wymaganego prawa jazdy stanowi oddzielne przestępstwo, określone w art. 180 Kodeksu Karnego. W takim przypadku, oprócz odpowiedzialności za spowodowanie wypadku, kierowca może odpowiadać także za prowadzenie pojazdu bez uprawnień, co może wiązać się z dodatkową karą.
- Odpowiedzialność za skutek śmiertelny: Jeśli w wyniku wypadku spowodowanego przez osobę nieposiadającą odpowiednich uprawnień dojeżdża do śmierci, to może to być traktowane jako skutek znacznie zaostrzający odpowiedzialność sprawcy. W takim przypadku, sąd może nałożyć surowszą karę, uwzględniając łącznie zarówno nieumyślne spowodowanie śmierci, jak i fakt jazdy bez uprawnień.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.