Wejdą pokazując legitymację. Musisz ich wpuścić, by przeprowadzili kontrolę. Kary bywają astronomiczne
Państwowa Inspekcja Pracy już niedługo może uzyskać nowe uprawnienia, które zmienią obraz kontroli w Polsce. Sejm pracuje nad nowelizacją ustawy o PIP, która ma na celu usprawnienie działań inspektorów i zwiększenie efektywności ich pracy.
Kluczowym elementem proponowanych zmian jest zniesienie wymogu posiadania specjalnego upoważnienia do kontroli. Według nowych przepisów, inspektorzy będą mieli możliwość kontroli poprzez okazanie legitymacji służbowej. Marcin Stanecki, Główny Inspektor Pracy, argumentuje, że ta zmiana znacząco ograniczy biurokrację i przyspieszy proces kontroli.
Równolegle, projekt zakłada wyłączenie kontroli PIP spod przepisów ograniczających kontrole działalności gospodarczej. Ta zmiana ma umożliwić inspektorom szybszą reakcję na zgłoszenia o naruszeniach prawa pracy. Dla pracodawców może to oznaczać częstsze i bardziej nieoczekiwane kontrole, podczas gdy pracownicy mogą liczyć na lepszą ochronę swoich praw.
Reakcje na proponowane zmiany są mieszane. Związki zawodowe generalnie popierają nowe rozwiązania, widząc w nich szansę na skuteczniejszą ochronę praw pracowniczych. Z drugiej strony, organizacje pracodawców wyrażają obawy o potencjalne nadużycia i zwiększone obciążenie dla przedsiębiorców.
Równocześnie z pracami legislacyjnymi, PIP jeszcze w tamtym roku przedstawiła ambitne plany na rok 2024. Jarosław Leśniewski, zastępca Głównego Inspektora Pracy, zapowiedział przeprowadzenie 60 tysięcy kontroli oraz objęcie działaniami prewencyjno-promocyjnymi co najmniej 35 tysięcy podmiotów.
Rok 2024 ma być zwieńczeniem trzyletniego „Programu działania PIP na lata 2022-2024”. Program skupia się na trzech głównych obszarach: kontrolach w sektorze budowlanym, nadzorze nad zagrożeniami chemicznymi w środowisku pracy oraz wzmożonym nadzorze nad wybranymi zakładami pracy.
Nowe obszary kontroli PIP obejmą między innymi czas pracy i urlopy w jednostkach samorządu terytorialnego, zakładowy fundusz świadczeń socjalnych oraz branże związane z odnawialnymi źródłami energii i przetwórstwem złomu. Inspekcja zapowiada również kontynuację kontroli związanych z emeryturami pomostowymi oraz weryfikację przestrzegania nowych przepisów Kodeksu pracy, szczególnie w zakresie uprawnień rodzicielskich i pracy zdalnej.
Katarzyna Łażewska-Hrycko, Główny Inspektor Pracy, podkreśliła, że priorytetem nadal pozostaje badanie okoliczności wypadków przy pracy oraz rozpatrywanie skarg pracowniczych, ze szczególnym uwzględnieniem kwestii wynagrodzeń.
Bardzo wysokie kary
Państwowa Inspekcja Pracy w Polsce ma możliwość nałożenia różnych kar za naruszenia przepisów prawa pracy.
- Mandaty karne: PIP może nałożyć mandat karny za naruszenie przepisów prawa pracy lub przepisów dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy. Mandaty mogą wynosić od 1000 zł do 2000 zł, a w przypadku recydywy do 5000 zł.
- Grzywny: Sąd może nałożyć grzywnę na pracodawcę w wysokości od 1000 zł do 30 000 zł za naruszenie przepisów prawa pracy. Grzywna jest zazwyczaj stosowana w przypadkach poważniejszych naruszeń.
- Nakaz natychmiastowego usunięcia naruszeń: PIP może wydać decyzję nakazującą natychmiastowe usunięcie stwierdzonych naruszeń. Pracodawca jest zobowiązany do wykonania tych zaleceń w określonym terminie.
- Wstrzymanie działalności: W przypadku stwierdzenia poważnych zagrożeń dla zdrowia lub życia pracowników, PIP ma prawo nakazać wstrzymanie działalności zakładu pracy lub jego części do czasu usunięcia zagrożeń.
- Zgłoszenie do prokuratury: W przypadkach, gdy naruszenia prawa pracy mają charakter przestępstwa, PIP może zgłosić sprawę do prokuratury, co może prowadzić do postępowania karnego przeciwko pracodawcy.
- Kontrole i inspekcje: PIP może również zintensyfikować kontrole w zakładzie pracy, aby upewnić się, że naruszenia zostały usunięte i że przestrzegane są przepisy prawa pracy.
Warto pamiętać, że celem PIP nie jest jedynie karanie, ale przede wszystkim zapewnienie przestrzegania przepisów prawa pracy oraz ochrona praw pracowników.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.