Wiadomo kim jest zabójca 21-letniego Mateusza Sitka. Polskie służby dowiedziały się kto zabił żołnierza i gdzie może przebywać

Polskie służby dokonały znaczącego postępu w sprawie tragicznego incydentu, który miał miejsce na granicy polsko-białoruskiej. Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez dziennikarzy RMF FM, udało się zidentyfikować i zlokalizować osobę odpowiedzialną za śmierć 21-letniego sierżanta Mateusza Sitka.

Przełom w śledztwie dotyczącym śmierci polskiego żołnierza na granicy z Białorusią. Śledczy zidentyfikowali napastnika dzięki szczegółowej analizie nagrań z momentu ataku oraz intensywnym przesłuchaniom migrantów, którzy przedostali się do Polski. Kluczową rolę odegrała również współpraca z informatorami z grup migranckich przebywających obecnie na Białorusi.

Z ustaleń służb wynika, że sprawca pochodzi z Bliskiego Wschodu i aktualnie przebywa na terytorium Białorusi. Istnieje jednak ryzyko, że może próbować uciec do Syrii lub innego kraju w regionie. Polska na początku czerwca oficjalnie zwróciła się do Mińska z prośbą o pomoc w identyfikacji i aresztowaniu sprawcy, jednak prośba ta została zignorowana. Władze białoruskie nie wykazują chęci współpracy w sprawie schwytania podejrzanego, co potwierdza podejrzenia o ich możliwym przyzwoleniu na tego typu incydenty.

Brak współpracy ze strony białoruskiej administracji może skomplikować proces schwytania podejrzanego, choć paradoksalnie, jego ewentualna ucieczka do innego kraju Bliskiego Wschodu mogłaby ułatwić polskim służbom specjalnym jego pojmanie i postawienie przed sądem.

Do ataku doszło 28 maja bieżącego roku, kiedy grupa migrantów próbowała sforsować mur graniczny w okolicy miejscowości Dubicze Cerkiewne. Podczas tego incydentu sierżant Sitek został dźgnięty nożem przymocowanym do kija. Pomimo intensywnej opieki medycznej, najpierw w szpitalu w Hajnówce, a następnie w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie, żołnierz zmarł 6 czerwca.