Tragiczny pożar na Bemowie. Jedna osoba nie żyje

W nocy z soboty na niedzielę warszawskie służby ratunkowe zostały wezwane do pożaru altany śmietnikowej przy ulicy Sylwestra Kaliskiego na Bemowie. Po ugaszeniu ognia strażacy dokonali makabrycznego odkrycia – w pogorzelisku znaleziono zwęglone ciało mężczyzny. Okoliczności tragicznego zdarzenia wyjaśnia policja.

Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do straży pożarnej w niedzielę 18 maja przed godziną 1 w nocy. Gdy strażacy dotarli na miejsce, altana śmietnikowa o wymiarach 4 na 7 metrów była już całkowicie objęta ogniem.

Strażacy natychmiast przystąpili do akcji gaśniczej, jednak pomimo sprawnej interwencji służb, nie udało się zapobiec tragedii. Po ugaszeniu płomieni i przeszukaniu zgliszczy dokonano tragicznego odkrycia.

W pogorzelisku strażacy odnaleźli zwęglone ciało mężczyzny. Tożsamość ofiary na razie pozostaje nieznana. Według wstępnych informacji przekazanych przez służby, prawdopodobnie była to osoba w kryzysie bezdomności, jednak oficjalne potwierdzenie tej informacji będzie możliwe dopiero po zakończeniu czynności identyfikacyjnych.

Okoliczności śmierci mężczyzny i przyczyny pożaru będą przedmiotem szczegółowego śledztwa prowadzonego przez odpowiednie służby. Konieczne będzie ustalenie, czy do pożaru doszło w wyniku nieszczęśliwego wypadku, czy też mogły przyczynić się do niego inne czynniki.

Na miejscu zdarzenia pracowali funkcjonariusze policji pod nadzorem prokuratora, którzy zabezpieczyli teren i rozpoczęli zbieranie materiału dowodowego. W tego typu przypadkach standardową procedurą jest dokładne wyjaśnienie wszystkich okoliczności tragedii.