Część seniorów musi zwrócić „trzynastkę”! Ich konta mogą zostać zajęte

Zakład Ubezpieczeń Społecznych w kwietniu 2024 roku wypłacił trzynastą emeryturę ponad 8,5 milionom Polaków. Jednak okazuje się, że nie wszyscy emeryci mają prawo zachować to dodatkowe świadczenie. Część z nich może być zobowiązana do zwrotu pieniędzy.

Trzynasta emerytura, wprowadzona w 2019 roku jako jednorazowe wsparcie, stała się corocznym dodatkiem dla emerytów i rencistów. W 2024 roku kwota tego świadczenia wynosiła 1780,96 zł brutto (1620,65 zł netto). Jednak nie wszyscy seniorzy są uprawnieni do zatrzymania tej kwoty.

Grupą narażoną na konieczność zwrotu trzynastej emerytury są osoby pobierające wcześniejsze świadczenia emerytalne i jednocześnie dorabiające. Jeśli ich zarobki przekroczą 70% przeciętnego wynagrodzenia (5278,30 zł), ich emerytura zostanie zmniejszona. W przypadku przekroczenia 130% przeciętnego wynagrodzenia (9802,50 zł brutto), świadczenie emerytalne zostanie zawieszone, a „trzynastkę” trzeba będzie zwrócić do ZUS.

Warto podkreślić, że sytuacja ta dotyczy tylko emerytów na wcześniejszej emeryturze. Osoby, które osiągnęły ustawowy wiek emerytalny, mogą pracować bez ograniczeń i nie muszą martwić się o zwrot dodatkowego świadczenia.

W przypadku braku reakcji na wezwanie do zwrotu środków, konta seniorów mogą zostać zajęte, by przymusowo ściągnąć kwoty.

Niedługo wypłata „czternastek”

Tymczasem ZUS już przygotowuje się do wypłaty „czternastek”. W przeciwieństwie do „trzynastek”, wysokość tych świadczeń zależy od podstawowej emerytury. Wypłaty mają rozpocząć się 30 sierpnia dla osób z terminem wypłaty 1 września, a następnie będą kontynuowane 5, 6, 10, 15 i 20 września.

Czternasta emerytura będzie podlegać standardowym odliczeniom, takim jak składka zdrowotna i podatek dochodowy. Maksymalna kwota świadczenia to 1783,82 zł brutto. Emeryci z miesięcznym świadczeniem do 2900 zł brutto otrzymają pełną kwotę, natomiast dla osób z wyższymi emeryturami zastosowana zostanie zasada „złotówka za złotówkę”.