Fiskus bierze to na celownik. Nadchodzi fala zmasowanych kontroli
Uwaga, podatnicy! Wszystko wskazuje na to, że Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) szykuje się do szeroko zakrojonej ofensywy w obszarze podatku od towarów i usług (VAT). Ten podatek, który niemal codziennie płaci każdy z nas, stanie się teraz obiektem wzmożonego zainteresowania kontrolerów. Powód? Niepokojąco rosnąca luka VAT, która coraz dotkliwiej uderza w budżet państwa.
Fiskus znów zaczyna interesować się zwrotami VAT. To może być bezpośrednia odpowiedź na alarmujące raporty o powiększającej się różnicy między tym, ile pieniędzy z tego podatku powinno zasilić państwową kasę, a tym, ile faktycznie do niej trafia.
Jeszcze niedawno Ministerstwo Finansów z dumą informowało o sukcesach w walce z luką VAT, która systematycznie malała. Niestety, najnowsze dane pokazują, że trend się odwrócił. O ile w 2021 roku luka wynosiła zaledwie 2,6%, to w 2022 wzrosła już do 7,3%, a w 2023 osiągnęła alarmujący poziom 15,8%. To wyraźny sygnał, że dotychczasowe metody walki z oszustami podatkowymi przestały wystarczać.
Reakcja fiskusa była do przewidzenia – urzędnicy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i zintensyfikować kontrole. Jak informuje resort finansów, w ubiegłym roku przeprowadzono ponad 9000 kontroli celno-skarbowych, czyli ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej. To jasny sygnał, że KAS nie zamierza odpuścić i będzie skrupulatnie przyglądać się rozliczeniom VAT.
Co to oznacza dla podatników? Przede wszystkim należy spodziewać się zwiększonej liczby kontroli i bardziej rygorystycznego podejścia ze strony urzędników. Szczególnie narażone na wzmożone zainteresowanie fiskusa będą firmy, które wykazują nadwyżkę podatku naliczonego nad należnym i występują o zwrot VAT. W razie jakichkolwiek wątpliwości, lepiej skonsultować się z księgowym lub doradcą podatkowym, niż narażać się na nieprzyjemne konsekwencje.
Warto też pamiętać, że luka VAT to nie tylko rezultat celowych oszustw, ale często efekt zwykłych błędów i nieścisłości w rozliczeniach. Dlatego tak ważne jest, by dokładnie przyglądać się swoim deklaracjom i na bieżąco wyjaśniać wszelkie niejasności. W obliczu zapowiadanej fali kontroli, skrupulatność i przejrzystość rozliczeń będą na wagę złota.
Oczywiście, walka z luką VAT to słuszny cel. Wszyscy na tym korzystamy, gdy budżet państwa zyskuje dodatkowe środki na ważne cele społeczne. Jednak nie można zapominać, że za każdą kontrolą stoją konkretni ludzie i firmy, dla których to ogromny stres i wyzwanie organizacyjne. Dlatego tak ważne jest, by fiskus działał nie tylko zdecydowanie, ale też z wyczuciem i poszanowaniem praw podatników.
Nadchodzące miesiące pokażą, jak skuteczna okaże się ofensywa KAS w walce z luką VAT. Jedno jest pewne – dla wielu firm i przedsiębiorców będzie to czas wzmożonej czujności i skrupulatności w rozliczeniach. Bo gdy fiskus bierze na celownik, lepiej mieć wszystko pod kontrolą.

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.