Micheil Saakaszwili został wydalony z Ukrainy. Samolot z byłem prezydentem Gruzji wylądował w Warszawie

Micheil Saakaszwili został zatrzymany w poniedziałek przez Ukraińską Straż Graniczną i umieszczony w samolocie lecącym do Polski. Polska strona przyjęła wniosek o reemisję.

 

Okazało się, że były prezydent Gruzji przebywał na terytorium Ukrainy nielegalnie. W związku z tym został odesłany do kraju z którego przybył. W tym wypadku była to Polska.

Jak poinformowała, straż graniczna „podstawą decyzji o przyjęciu był wniosek o readmisję złożony przez Państwową Służbę Migracyjną Ukrainy do Komendanta Głównego Straży Granicznej. Biorąc pod uwagę fakt, że M. Saakaszwili jest małżonkiem obywatelki państwa członkowskiego Unii Europejskiej wniosek strony ukraińskiej został rozpatrzony pozytywnie”.

Na byłym prezydencie ciążą zarzuty gruzińskiej prokuratury. Oskarżany jest m.in. o stłumienie protestów w Tbilisi w 2007 roku i przekroczenie pełnomocnictw.

Polityk odpiera te zarzuty, mówiąc, że są one polityczne. Opuścił jednak Gruzję w 2013 roku. Najpierw był w USA, a potem na Ukrainie, gdzie włączył się do polityki zostając gubernatorem obwodu odeskiego. Wdał się w konflikt z Petro Poroszenką oskarżając go o popieranie korupcji. Przez spór został pozbawiony obywatelstwa ukraińskiego. Było to jedyne obywatelstwo, jakie posiadał.

Od pewnego czasu gruzińska prokuratura stara się o ekstradycję Micheila Saakaszwilego.