Niezapowiedziane kontrole w wielu miastach. Są dotacje, żeby poprawić sytuację [21.04.2024]
Coraz więcej gmin i miast w całej Polsce zapowiada wzmożone, niezapowiedziane kontrole pod kątem nielegalnego odprowadzania wód opadowych do kanalizacji ściekowej. Przykładem jest Gmina Lniano, gdzie rozpoczęły się już inspekcje z użyciem specjalistycznego sprzętu. Podobne kroki podejmowane są m.in. w Żołędowie, Chełmie, Lublinie, Olsztynie, Krakowie, Wadowicach czy Wodzisławiu Śląskim.
Obowiązek zagospodarowania deszczówki na własnej działce
Zgodnie z prawem budowlanym, właściciele nieruchomości mają obowiązek zagospodarowania wód opadowych w obrębie swojej posesji, w sposób niezakłócający stosunków wodnych na działkach sąsiednich. Wprowadzanie tej wody do kanalizacji ścieków jest zakazane i może grozić karami sięgającymi nawet 10 tys. złotych.
Konsekwencje nielegalnego odprowadzania deszczówki są poważne. Wśród nich Gmina Lniano wymienia przeciążenie sieci kanalizacyjnej, zalewanie nieruchomości, znaczny wzrost zużycia energii elektrycznej na przepompowywanie nadmiarowej wody oraz destabilizację pracy oczyszczalni ścieków.
Jednym ze sposobów kontroli jest zadymianie studzienek. Dym wpuszczany do kanalizacji pozwala wykryć miejsca, gdzie dochodziło do nielegalnego wpięcia się w sieć. Jak podaje PWiK w Olsztynie, dzięki tej metodzie ujawniono już około 100 takich przypadków.
Dotacje na instalacje do zagospodarowania deszczówki
Aby ułatwić mieszkańcom prawidłowe postępowanie z wodami opadowymi, rząd uruchomił program „Moja Woda”. Oferuje on dotacje dla osób fizycznych na zakup, budowę lub rozbudowę różnego rodzaju instalacji do retencji deszczówki.
Możliwe do dofinansowania są m.in. zbiorniki na wodę opadową, systemy rozsączające wodę w gruncie, zielone dachy oraz pompy, filtry i inne urządzenia umożliwiające wykorzystanie zatrzymanej wody np. do podlewania ogrodu.
Maksymalna kwota dotacji z programu „Moja Woda” nie została określona, ale obejmuje do 100% udokumentowanych kosztów kwalifikowanych instalacji. Muszą one jednak zostać zakończone do 30 czerwca 2024 r.
Niektóre miasta, jak np. Wrocław, oferują również własne dotacje na budowę przyłączy kanalizacyjnych. To szczególnie ważne w przypadku posesji, gdzie z przyczyn technicznych nie jest możliwe zagospodarowanie wód opadowych na miejscu.
Kontrole samorządów i programy wspierające mieszkańców w gospodarowaniu deszczówką to krok w kierunku zrównoważonego gospodarowania wodami opadowymi. Pozwala to na ograniczenie nadmiernego obciążenia kanalizacji, a także umożliwia wykorzystanie cennego zasobu jakim jest woda deszczowa.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.