Prokuratura szuka organizatorów Czarnego Protestu. Zgłosiło się kilka tysięcy osób

Od dwóch dni prokuratura poszukuje organizatorów Czarnego Protestu. Wszystko przez doniesienie Krajowej Komisji NSZZ „Solidarność”, której logo użyto bezprawnie podczas protestu. Zgłosiło się… kilka tysięcy osób.

Namacalne represje. Na #CzarnyProtest było nas wielu. Oznaczmy się, aby prokurator z łatwością nas rozpoznał. #jestemorganizatorka pic.twitter.com/4Sch5MAZkR

— J. Scheuring-Wielgus (@JoankaSW) 11 października 2016

Gdańska prokuratura szuka organizatorek Czarnego Protestu, który odbył się w Warszawie. Kobiety masowo się do niego przyznają za pomocą hasztaga #JestemOrganizatorka oraz #UprzejmieDonosze na Twitterze oraz Facebooku. Dziewuchy dziewuchom nawołują tez do umieszczania awatara z parasolką i hasłem: „Jestem organizatorką #czarnyprotest”. To droga nieoficjalna, by pokazać siłę akcji.

Jest też odpowiedź do prokuratury w formie petycji pod którą podpisuje się niemal 7000 osób.:

Szanowni Państwo,

W odpowiedzi na pytanie Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, która po doniesieniu „Solidarności” ws. rzekomo nielegalnego wykorzystania jej znaku, domaga się personaliów organizatorek i organizatorów Ogólnopolskiego Strajku Kobiet (Czarnego Poniedziałku) 3 października 2016 r. w Warszawie,

uprzejmie donoszę, że to ja, wraz z podpisanymi pod tą petycją osobami, organizowałam(‐em) Czarny Poniedziałek w Warszawie i każdym innym miejscu, które jest lub stanie się obiektem zainteresowania prokuratury.

Z poważaniem,
Uczestniczka / Uczestnik Ogólnopolskiego Strajku Kobiet (Czarnego Poniedziałku)