Tragiczny wypadek na Mokotowie. W sieci pojawił się wstrząsający film z wypadku [18+]

W sieci pojawiło się wstrząsające nagranie wykonane chwilę po wypadku. Chociaż nie widać na nim twarzy ofiar i autor udzielił nam zgody na wykorzystanie, jest zbyt drastyczne, aby je upubliczniać. Zamiast tego zdecydowaliśmy się opisać to, co widać, by przestrzec innych i zaapelować o zdjęcie nogi z gazu i rozwagę na drodze.

Nagrania są trzy. Pierwsze zaczyna się w momencie w którym służby są już na miejscu i toczy się akcja ratunkowa. Sam autor przyznaje, że nagrał film ku przestrodze. Widać, że akcja była na tyle rozwinięta, że nagrywający nic nie dał rady już więcej zrobić.

Wstrząsający obraz wypadku

Wokół miejsca zdarzenia zostały porozrzucane szczątki pojazdu. Widać, że auto rozpadło się na kilkadziesiąt części, niektórzy mówią o wybuchu, straż otwarcie przyznaje, że pasażerowie zostali wyrzuceni z pojazdu. Jeden z poszkodowanych leży nieprzytomny na torach tramwajowych, pozbawiony jednej z kończyn. Podbiega do niego policjant i sprawdza puls. Nieco dalej widać pozostawioną gaśnicę. Nie wiadomo czy wypadła z pojazdu czy pozostawiły ją tam służby. Z tyłu stoją radiowozy, które jako pierwsze przybyły na miejsce zdarzenia.

Na drugim nagraniu widać, że akcja ratunkowa nabrała już pełnego tempa. Na miejscu są już strażacy, karetki pogotowia i policjanci.

Trzecie nagranie, najbardziej wstrząsające, przedstawia pozostałe dwa ciała ofiar wypadku leżące na chodniku i jezdni. Obok znajduje się tylna część samochodu. Wszędzie, na jezdni, torowisku czy trawie porozrzucane są części od samochodu.

Jak możemy dowiedzieć się z relacji służb, jednemu z poszkodowanych udało się przywrócić funkcje życiowe i przewieźć do szpitala. Niestety, lekarzom nie udało się go uratować i zmarł nad ranem.

Prokuratura prowadzi dochodzenie

Jak informuje prokuratura podjęto niezbędne czynności. Wypadek miał miejsce o 3 nad ranem, czynności trwały aż do 8. Jak jednak zastrzegają śledczy jest za wcześnie, by mówić o przyczynach wypadku. Zlecono sekcję zwłok i pobrano krew do badań na obecność alkoholu i środków odurzających. Powołano również biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków.