Tysiąc miejsc pracy zagrożonych. Ogromna galeria handlowa w Warszawie ma problemy
Blue City, jedna z największych galerii handlowych w Warszawie, znalazła się w poważnych tarapatach finansowych. Centrum złożyło wniosek o rozpoczęcie postępowania układowego, co może być początkiem walki o przetrwanie i ochronę ponad tysiąca miejsc pracy.
U źródeł kłopotów Blue City leży gigantyczny kredyt na kwotę 156 mln euro (ponad 670 mln zł), który spółka spłaca konsorcjum banków. Mimo regularnych spłat i uiszczenia już ponad 80 mln euro, głównie w formie odsetek, kwota zadłużenia wciąż pozostaje na bardzo wysokim poziomie. Negocjacje z bankami w sprawie dalszego finansowania zakończyły się fiaskiem, zmuszając zarząd do złożenia wniosku o postępowanie układowe.
„Rozważamy różne kroki, ale aktualnie nie ma mowy o żadnej upadłości” – uspokaja w rozmowie z money.pl Yoram Reshef, wiceprezes Blue City. Postępowanie układowe pozwoli spółce na zawarcie porozumienia z wierzycielami i restrukturyzację zadłużenia, co może uchronić galerię przed bankructwem.
Zaskakujące problemy po dobrym roku
Kłopoty Blue City mogą zaskakiwać, biorąc pod uwagę dobre wyniki osiągnięte przez centrum handlowe w 2023 roku. W samym grudniu swoje podwoje w galerii otworzyło pięciu nowych najemców, w tym popularna sieć restauracji Popeyes. Nieoficjalnie, jak podaje portalspozywczy.pl, w minionym roku Blue City odwiedziło około 13 mln klientów, o ponad 10 proc. więcej niż w rekordowym 2019 roku przed pandemią.
Tysiąc miejsc pracy na szali
Yoram Reshef w rozmowie z money.pl podkreśla, że walka o przetrwanie Blue City to obowiązek wobec ponad tysiąca osób zatrudnionych w galerii, a także najemców i dostawców. „To są ludzie, którzy mają rodziny. Nie możemy sobie pozwolić na bezczynność. My chcemy rozmawiać” – zaznacza wiceprezes, wyrażając zaskoczenie postawą banków.
Postępowanie układowe złożone w Krajowym Rejestrze Sądowym daje nadzieję na wypracowanie porozumienia, które pozwoli uratować miejsca pracy i zapewnić dalsze funkcjonowanie jednego z największych centrów handlowych w stolicy.
Blue City to nie tylko miejsce zakupów i rozrywki dla mieszkańców Warszawy, ale także istotny pracodawca i partner biznesowy dla wielu firm. Ewentualna upadłość galerii byłaby nie tylko dotkliwym ciosem dla pracowników, ale też negatywnie wpłynęłaby na lokalną gospodarkę i rynek nieruchomości komercyjnych.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.