Ukradł samochód i pijany próbował odjechać. Właściciel reuszył w poscig, doszło do szarpaniny

Policjanci z Wilanowa zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież pojazdu i kierowanie nim w stanie nietrzeźwości. Okazało się, że Maurycy L. był już wcześniej skazany za prowadzenie samochodu po spożyciu alkoholu. Za popełnione przestępstwa 34-latkowi grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

 

Policjanci z Wilanowa tuż przed godziną 19:00 na ulicy Jaszowickiej zauważali dwóch szarpiących się ze sobą mężczyzn. Na miejscu okazało się, że chwilę wcześniej właściciel wartego ponad 30 000 złotych chryslera wysiadł z samochodu i poszedł odprowadzić do domu swoją ciocię.

Zamiast zamknąć pojazd, wyjął kluczyki ze stacyjki i rzucił je na fotel. Nadarzającą się okazję wykorzystał Maurycy L. Mężczyzna wsiadł do auta, uruchomił silnik i ruszył.

Właściciel widząc swój odjeżdżający samochód, pieszo ruszył w pościg za złodziejem. Pokrzywdzony dogonił 34-latka kiedy ten zatrzymał się przed słupkami blokującymi wyjazd z osiedla. Wtedy doszło do szarpaniny i interwencji policjantów.

Funkcjonariusze zatrzymali Maurycego L. Okazało się, że jest pijany i ma w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych wyszło na jaw, że 34-latek był już wcześniej skazany prawomocnym wyrokiem śródmiejskiego sądu za kierowanie pojazdami mechanicznymi w stanie nietrzeźwości i ma zakaz prowadzenia takich pojazdów do 2 marca tego roku.

Za popełnione przestępstwa Maurycemu L. Zgodnie z kodeksem karnym grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.