Ukradł telefon w autobusie. Teraz będzie pracował 12 miesięcy
Północnoprascy policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zatrzymali 30-latka podejrzanego o kradzież. Mężczyzna wykorzystując nieuwagę pasażerki autobusu miejskiego, z bocznej kieszeni torebki skradł telefon o wartości 650 złotych.
Tydzień temu do komendy przy ul. Jagiellońskiej zgłosiła się pokrzywdzona, która powiadomiła, że została okradziona. Z zeznań kobiety wynikało, że do zdarzenia doszło podczas przejazdu autobusem miejskim. Nieuwagę 28-letniej pasażerki wykorzystał sprawca, który z bocznej kieszeni jej torebki skradł telefon warty 650 złotych.
W trakcie dalszych czynności, w jednym z północnopraskich lombardów policjanci zabezpieczyli skradziony telefon. Dzięki profesjonalnie wykonanej pracy operacyjnej ustalili również osobę odpowiedzialną za kradzież. Podejrzewanym mężczyzną okazał się 30-letni Piotr K. Mężczyzna był już wcześniej karany i odsiadywał wyrok za rozboje.
Odzyskane mienie wróciło do prawowitej właścicielki, a 30-latek usłyszał zarzuty, do których się przyznał i dobrowolnie poddał karze 12 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem kontrolowanej nieodpłatnej pracy na cel wyznaczony przez sąd, w wymiarze 40 godzin miesięcznie.
Policjanci radzą, jak ustrzec się przed kieszonkowcem:
- powinniśmy mieć cały czas w zasięgu wzroku bagaż przy wsiadaniu do zatłoczonego autobusu, tramwaju, czy pociągu,
- należy dobrze zabezpieczyć noszone przy sobie dokumenty i pieniądze,
- pieniądze trzymajmy przy sobie w dwóch miejscach – pozwoli to zmniejszyć ryzyko utraty całej kwoty,
- nie należy demonstrować zawartości portfela, gdy widzą to przypadkowe osoby,
- powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na osoby znajdujące się obok nas,
- w tramwajach, autobusach lub pociągach powinniśmy wybierać zawsze miejsce w pobliżu znanych osób lub kierującego – unikajmy pustych przedziałów w pociągu,
- nie nawiązujmy przygodnych znajomości,
- nie zasypiajmy podróżując publicznymi środkami komunikacji,
- klucze do mieszkania powinniśmy nosić w innym miejscu niż dokumenty z adresem – jeżeli złodziej zdobędzie taki komplet może okraść mieszkanie zanim osoba poszkodowana zdąży zareagować.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.