W Warszawie znikną wszystkie kebaby? Chcą wprowadzenia zakazu jednego ze składników

Według danych Zomato.pl z września 2016 roku, w Warszawie jest aż 173 lokale serwujące kebaby. Jednak nie tylko one, a wszystkie punkty z kebabami w Europie mają wielki problem. Część posłów w Parlamencie Europejskim chce wprowadzić zakaz dodawania jednego składniku.

„Deutsche Welle” podaje, że Socjaldemokraci i Zieloni w Komisji Ochrony Środowiska Parlamentu Europejskiego chcą wprowadzić zakaz stosowania fosforanów w mięsie na kebab.

Składnik ten stosowany jest ze względu na jego właściwości zatrzymujące wodę. Kiedy mięso trafia na rożen, fosforany chronią je przed wysuszeniem.
Badania z 2012 roku, na które powołują się przeciwnicy związków mówią o tym, że fosforany są niebezpieczne dla zdrowia. Mają potencjalny związek ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na choroby sercowo-naczyniowe.

Zwolennicy i przeciwnicy fosforanów

Komisja Europejska chce usankcjonować stosowanie fosforanów. Na razie nie są one ani zakazane ani też dozwolone. Niektórzy europosłowie chcą zezwolić na dodawanie kwasu fosforowego oraz polifosforanów.

Przeciwni są Socjaldemokraci i Zieloni. Zakaz stosowania fosforanów godzi w interesy Niemiec, ponieważ 80 proc. mięsa na kebab pochodzi właśnie z tego kraju. Nie ma też substytutu, który mógłby zastąpić te związki.

Głosowanie ma odbyć się w dniach 11-14 grudnia. Parlament Europejski 751 posłów. Żeby zablokować wniosek o legalizację fosforanów wystarczy bezwzględna większość głosów, czyli 376.