Zboczeniec z Ursusa aresztowany! Sprawna akcja policji, świetna współpraca warszawiaków, pomoc Wolskiej Grupy Wsparcia

Kochani mamy dla Was świetną wiadomość. W dniu wczorajszym został zatrzymany agresor, który napadał na kobiety w Ursusie. Sprawcę zarejestrowały kamery monitoringu przy Factory Ursus. Dzięki temu i solidnej, rzetelnej pracy policji, dobrej współpracy warszawiaków, tysiącom udostępnień posta i pomocy Wolskiej Grupy Wsparcia się to udało. Wszystkim Wam i każdemu z osobna serdecznie dziękujemy!

 

31 sierpnia  opublikowaliśmy dość emocjonalny wpis [LINK], w którym obiecaliśmy sprawcy, że nie pozostanie bezkarny. Nie minął tydzień, a mężczyzna siedzi w areszcie i nikomu już nie zagraża. Jest nim 25-letni Krzysztof C., który przyznał się do popełnienia czynu z Art. 197 § 2.

Tak jak pisaliśmy sprawę traktujemy osobiście, tym bardziej jesteśmy Wam wszystkim bardzo wdzięczni. Przede wszystkim policji za szybką i sprawną akcję – mamy wiedzę, ile wysiłku kosztowało mozolne sprawdzanie monitoringu i szukanie tak naprawdę igły w stogu siana. Tym bardziej, że poszkodowana początkowo nie zgłosiła sprawy i dopiero za drugim razem zdecydowala się pójść na Komendę i nagłośnić tak delikatną kwestię.

Dziękujemy Irkowi Dąbrowskiemu i chłopakom z Wolskiej Grupy Wsparcia, którzy sami z siebie patrolowali teren. Robicie świetną robotę dla Warszawy!

Dziękujemy Naszym Czytelnikom, którzy znali sprawę z Warszawy w Pigułce i współpracowali z policją, wszystkim Państwu, którzy udostępniali i komentowali artykuł.

Policja potwierdza, że przestępca został złapany dzięki pomocy Naszych Czytelników. Serdecznie dziękujemy!

Poniżej podziękowania od naszej siostry:

„Chciałabym serdecznie podziękować policjantom z Komendy przy ulicy Opaczewskiej 8. Całemu Wydziałowi do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu, a w szczególności Panu Mariuszowi Troszkiewiczowi za wielkie zaangażowanie w pracę, wsparcie i życzliwe podejście. Dziękuję za poświęcony czas, za wnikliwość w śledztwie i dokładność.

Zapamiętam również Pana mądre rady. Są jeszcze osoby, które swoją pracę wykonują z powołania, czego bardzo gratuluję.

Dziękuję również Panu Pawłowi Kasprzakowi za bezpośredni i natychmiastowy kontakt w sprawie i kompetencje.

Dziękuję Panu Jerzemu Garbowskiemu za profesjonalizm, serdeczność, wielkie wsparcie i mądrość życiową, którą się Pan potrafi dzielić.

Dziękuję także Panu Marcinowi Kowalczykowi i Robertowi Szypulskiemu za zaangażowanie.

Jak również Panu Komendantowi KRP Warszawa III Andrzejowi Karpińskiemu.

Nie myślałam, że sprawa zakończy się tak szybko i pozytywnie więc jeszcze raz moje wyrazy uznania i szacunku dla całego zespołu.

Poszkodowana B. M.”