Wszyscy mówili o „rasistowskim ataku Polaków”. Okazało się, że Pakistańczyka pobili… Gruzin i Ormianin
Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego z Piaseczna zatrzymali Ormianina i Gruzina podejrzewanych o dokonanie przed kilkoma tygodniami rozboju na jednej ze stacji paliw. Poszkodowanym był wówczas obywatel Pakistanu. Sprawcy, grożąc przedmiotem przypominającym broń, zmusili go do oddania kilkunastu tysięcy złotych.
Sprawa ta swój początek miała 20 sierpnia tego roku. Na jednej ze stacji paliw w pobliżu Piaseczna doszło do rozboju. Z zebranych przez policjantów z wydziału kryminalnego informacji wynikało, że obywatel Pakistanu został tam zaatakowany przez dwóch mężczyzn, którzy na stację podjechali czarnym mercedesem ML. Swoją ofiarę sterroryzowali przedmiotem przypominającym broń, pobili, a następnie zmusili Pakistańczyka do wydania kilkunastu tysięcy złotych.
Natychmiast po tym zdarzeniu, piaseczyńscy kryminalni rozpoczęli poszukiwania sprawców tego rozboju. Zabezpieczono między innymi nagrania monitoringu.
Wczoraj punktualnie o 6.00 do dwóch różnych mieszkań na terenie Warszawy wkroczyli piaseczyńscy kryminalni.
Do aresztu w Piasecznie przewieziono 42-letniego obywatela Gruzji oraz 36-letniego obywatela Armenii. Funkcjonariusze z wydziału dochodzeniowo-śledczego złożyli do prokuratury wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu, do którego na wczorajszym posiedzeniu sąd się przychylił.
Jeszcze dziś obaj zatrzymani zostaną osadzeni na najbliższe trzy miesiące w jednym z aresztów śledczych. Przestępstwo rozboju zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 12.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.